Krótkie spotkanie na jachcie zaowocowało ciekawą relacją opisującą nasze codzienne starania w tym najgorętszym, przedsezonowo-remontowym czasie. Widocznie s/y Farurej ma w sobie to coś, co przyciąga miłośników morza i drewna 🙂 Od razu dodam, że planki są już w trakcie montażu i niebawem przedstawimy Wam relację z pierwszego pływania. Tymczasem gorąco zachęcamy do lektury i serdecznie dziękujemy autorowi, Panu Antoniemu Dubowiczowi za dobre słowa!
Link do artykułu: