Na wieczną wachtę odszedł Ryszard RAJCHEL – człowiek od masztów i żagli
Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że 10 lipca 2024 r. w wieku 67 lat, odszedł niespodziewanie na wieczną wachtę przyjaciel ATOL-u i Farureja – Ryszard Rajchel.
Z naszym klubem związany był dopiero od kilku lat, gdy na stałe zszedł z pokładów żaglowców i porzucił marynarski żywot. Pozostawił po sobie bardzo wiele świetnie wykonanych prac, które po wejściu na pokład Farureja widać na każdym kroku, łącznie z gretingami, które jak sam mawiał – przeżyją i jego i ten „statek”.
Ryszard Rajchel – Dusza morska – symbol marynarskiego kunsztu, hartu, odwagi, uporu i niezłomności, ale także dobrego serca i umiłowania wolności.
Powiada się, że morze lubi ludzi odważnych i silnych, słabych odrzuca, a uodparnia tych, którzy potrafią się dostosować. Taki właśnie był Ryszard Rajchel.
Stopy wody Rysiu. Szczęśliwej drogi do Hilo…