Przejdź do treści

Razem z kilkoma innymi jachtami biorącymi udział w tegorocznej edycji rejsu pod nazwą „Bałtyk dla odważnych” pożegnaliśmy Rafała Moszczyńskiego rozpoczynającego próbę samotnego opłynięcia kuli ziemskiej śladami Henryka Jaskuły, bez zawijania do portów. Listopadowa pogoda nie rozpieszcza, jednak trzymamy kciuki za powodzenie przedsięwzięcia i życzymy stopy wody oraz wiatru w plecy!

Ahoj!